Andrzejki przypadają na noc z 29 na 30 listopada.
 Według dawnych wierzeń ta noc miała moc magiczną,
uchylającą wrota do nieznanej przyszłości.

Jak ma na imię wybranek twojego serca?
Obrączka? Listek? Różaniec?
No nie! Różaniec... pójdę do klasztoru...
   Wielce prawdopodobnym się wydaje, że kolebką
tych wierzeń jest starożytna Grecja.
Grecy wierzyli, iż dusza ludzka po śmierci człowieka zyskując dar jasnowidzenia, mocą tą wpływać może na świat rzeczywisty,
zsyłając prorocze sny.

Który z butów pierwszy przekroczy próg?
  Andrzejkowy zwyczaj znany był także między innymi w Szkocji, której od ponad tysiąca lat patronuje święty Andrzej i którego krzyż znajduje się na narodowej fladze (Flaga Saltire) tego kraju.
Podobnie jak w Polsce i tam wigilia św.Andrzeja była wieczorem wróżb.

Taniec z balonami
  Dziś zarówno dziewczęta, jak i chłopcy, dzieci i dorośli, bawią się żartobliwymi wróżbami, najczęściej wspólnie, na organizowanych zabawach i imprezach lub kameralnych, domowych spotkaniach.
Tak było i u nas :)

Dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych nr 9
Panowie chętnie chcieli przekonać się co ich czeka w przyszłości
 Na andrzejkową imprezę stawili się... sami panowie
Seniorzy z Dziennego Domu Pomocy Społecznej Bogucice wraz z panią Beatką

Komentarze

  1. przypadkowa uczestniczka :)))1 grudnia 2011 22:33

    W RZECZY SAMEJ: zabawa była przednia :)))
    Klasztor!!! Z Ambrożym, Adamem i Wiktorem... jestem skłonna uznać :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba w tej sytuacji z... Ambrozją, Adasią i Wiktorią ;))))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm...
    ...KOGOŚ mi tu brakuje...
    ...hmmm...
    Ale...tez pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz


Archiwum postów

Pokaż więcej
Copyright © Szesnastka