Dyskusyjny Klub Książki dla Dzieci

 

Biała żyrafa/ Lauren St John, Wydawnictwo W.A.B.

Wiek: 10+

 

Główną bohaterkę Martine poznajemy w dniu jej jedenastych urodzin. Tej nocy rozgrywa się też rodzinna tragedia. W pożarze giną jej rodzice, a dziewczynce przyjdzie wkroczyć na nową drogę życia. Zmuszona jest do wyjazdu do Kapsztadu w dalekiej Afryce. Tam pozna swoją babcię, o istnieniu której nie wiedziała. Martine jest bardzo samotna, zagubiona i przekonana, że babcia Gwyn Thomas nie jest zadowolona z jej obecności. Ma w stosunku do niej wielkie wymagania oraz zakazy. Jednym z nich jest zakaz wstępu do rezerwatu przyrody. Dlaczego? Źle widzianą przez babcię, jest też przypadkowa wizyta u cioci Grace, niezwykłej kobiety, zwanej w okolicy czarownicą. To ona przepowiada przyszłość dziewczynce i mówi o jej wielkim darze. Jakim? 

 

Tymczasem jedenastoletnia Martine rozpoczyna naukę w szkole i zawiera nowe znajomości. Nie jest to dla niej przyjazny czas. Jest sama na obcej ziemi i musi przystosować się do panujących tu zwyczajów. Z okna swojego pokoju obserwuje afrykańską przyrodę i egzotyczne zwierzęta.

 

Pewnej nocy zauważa wpatrzoną w jej oczy… białą żyrafę Od tego momentu wszystko się zmienia. Dziewczynka nawiązuje niezwykłą więź z żyrafą Jemmy. Przeżywają różne przygody, niejednokrotnie pełne grozy. Piękne zwierzę dwukrotnie ratuje dziewczynkę. Pierwszy raz przed atakiem węża, drugi przed kłusownikami. Niestety o nich jeszcze usłyszymy wielokrotnie. Biała żyrafa zostaje ciężko przez nich zraniona i porwana w celach przemytniczych. Martine poszukuje jej i walczy o uwolnienie. Z pomocą przychodzi jej babcia i… Ben, bardzo ciekawa postać w powieści. Polubicie go z pewnością

Autorka opisuje swoje wspomnienia z dzieciństwa, a powieść „Biała żyrafa” jest pierwszą częścią cyklu o przygodach Martine. To książka o przyjaźni, poświęceniu, o wielkiej odwadze i sile charakteru. Bohaterka powieści da się nam poznać jako osoba, której los dzikich zwierząt nie jest obojętny.

 

Pisarka malowniczo opisuje afrykańskie jaskinie i stare malowidła. Wprowadza czytelnika w atmosferę afrykańskiego buszu, prezentując sekretne doliny, groty i tajemnicze przejścia w gęstwinie poplątanych roślin.

Jak zakończy się afrykańska przygoda Martine?

Czy babcia pokocha wnuczkę, a rodzinne tajemnice zostaną odkryte? Czy Martine uratuje białą żyrafę i będą spędzać ze sobą „magiczne” chwile?

O jakim darze mówiła ciocia?

Czego dowie się Martine z fotograficznego albumu?

Zastanawiacie się, czy kłusownicy zostali pojmani? Zdradzę wam, że tak. Kłusownikiem był… ciii!... to już musicie sami doczytać ;)

 

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce, którą bardzo wszystkim polecam. I mam dla was propozycję: napiszcie kilka słów do Martine. Podzielcie się swoimi magicznymi chwilami.

 

Pozdrawiam 

Wasza moderatorka Bernadeta