Aleksandra Paduch ➟ TRZEWIA
Trzewia/ Aleksandra Paduch, Wydawnictwo Czarne 2025
Ciało, pamięć i wszystko, co zostaje po milczeniu
Paduch rozszarpuje rzeczywistość na kawałki, z których wystają strach, zapach majonezu i echo rozmów, których nigdy nie odbyto. To książka o rodzinie - tak zwyczajnej, że aż boli. O ojcach, którzy nie mówili, matkach, które czekały, i dzieciach, które uczyły się milczeć.
Choć nie wychowałem się w tamtych czasach, „Trzewia” brzmią jak opowieść moich bliskich - o ciężkiej, wręcz miażdżącej codzienności, w której uczucia były luksusem, a bliskość czymś wstydliwym. Paduch wyciąga na wierzch głęboki strach przed emocjami, ten sam, który dopiero teraz uczymy się leczyć.
Autorka pisze tak, jakby każde zdanie było oddechem między bólem a wspomnieniem. Uczucia tu nie leczą - one przytłaczają. Wspomnienia o utraconych, pięknych chwilach mieszają się z obrazami kuchni, rodzinnych stołów, ciast z margaryną i plastikowych obrusów. To nie sentymentalny powrót, lecz wiwisekcja - czuła i bezlitosna zarazem.
Trzewia to krótka, ale gęsta książka. Nie daje ukojenia - raczej zostawia ślad. I może właśnie o to chodziło: żeby w końcu spojrzeć w oczy temu, co od pokoleń próbujemy ukryć pod uśmiechem.
Polecam
Dominik
.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz