Delia Owens ➟ GDZIE ŚPIEWAJĄ RAKI


 Gdzie śpiewają raki/ Delia Owens, Świat Książki 2022

Wykluczyliśmy ją, bo była inna, czy też stała się inna, bo ją wykluczyliśmy…

Barkley Cove, niewielkie miasteczko u wybrzeży Karoliny Północnej, a właściwie okalające je mokradła. W takiej nieco mrocznej scenerii została osadzona fabuła książki, której bohaterką jest Catherine Danielle Clark, po prostu Kya, lub, jak ją wszyscy nazywali, Dziewczyna z Bagien. Od najmłodszych lat doświadczana przez życie i ludzi. Opuszczona przez matkę, wkrótce przez starsze rodzeństwo. Skazana na życie z ojcem pijakiem w pustym  domu. Mając zaledwie siedem lat musi o siebie zadbać. Jej przyjaciółką staje się natura, nauczycielką dzika przyroda. To one ją karmią i chronią, kiedy inni nie chcą.

Dziewczynka wsunęła dłoń w oddychającą, wilgotną ziemię i od tej chwili jej matką stały się mokradła.

Już nie śniła na jawie o lataniu z orłami; może, gdy wygrzebujesz kolację z błota, wyobraźnia ubożeje, a człowiek staje się doroślejszy. 

Zapuszczaj się jak najdalej. Tam, gdzie śpiewają raki…

Była porzuconym dzieckiem, głodnym i zziębniętym. Żaden kościół czy organizacja dobroczynna nie pomogły jej. Pomocną dłoń, jako jedyny, wyciągnął do niej czarnoskóry Skoczek, a wkrótce i jego żona Mabel. To dzięki nim mała dziewczynka przetrwała i dorosła na bagnach, stając się piękną kobietą. „Była wysoka i szczupła, co sprawiało, że wydawała się krucha, ale zwinna, jakby ulepiona przez wiatr”.

W szkole spędziła jeden dzień, wyśmiana, naznaczona i odrzucona.

Jako że wciąż nie umiała czytać, nie znała nazw większości ptaków i owadów, którymi była zafascynowana, więc wymyślała własne i mimo, że nie umiała pisać, znalazła sposób na oznaczanie swoich okazów. Rozwinął się w niej talent (po matce) do szkicowania, rysowania i malowania.

Znała na pamięć godziny przypływów, kierując się położeniem gwiazd, umiała trafić do domu, potrafiła wymienić wszystkie rodzaje piór orła, ale nawet w wieku czternastu lat nie umiała przeczytać kilku prostych wyrazów. Pomógł jej w tym Tate, jedyny prawdziwy i oddany przyjaciel. Dzielił z nią pasje, w końcu nauczył czytać, stał się jakby ogniwem łączącym ją z przeszłością i rodziną.

Chłonna wiedzy, po książki jeździła do biblioteki, ale nie w swoim miasteczku, dalej, gdzie nikt jej nie znał. Wypożyczała naukowe pozycje z zakresu chemii organicznej, zoologii i ekologii. Z książek Einsteina dowiedziała się, że czas jest równie  niestały, jak gwiazdy…

Nie zdobyła formalnego wykształcenia, jednak sama się wyedukowała i za namową Tate’a napisała pierwszą książkę.  

Wątek Kyi przeplatany jest śledztwem związanym z nagłą śmiercią przystojnego Chase’a Andrewsa, z którym widywano ją często na mokradłach, a z którym planowała ułożyć sobie życie. Czy był to nieszczęśliwy wypadek? Zemsta? Zazdrość? Zaplanowane morderstwo? Chłopak pochodził z bogatej rodziny, więc sytuacja Kyi z góry wydaje się przesądzona. Ale czy jednak? Zakończenie książki zaskakuje i pozostawia wiele do myślenia.

Książkę Deli Owens wiele osób mi polecało, a pozytywne opinie recenzentów (nie wszystkich) tym bardziej zachęciły mnie do jej przeczytania.

Nie żałuję. Po książkę warto sięgnąć choćby ze względu na przepiękne opisy przyrody, nie nużące, nie przydługie, takie, które chce się przeczytać i które zachwycą.

Późnym popołudniem słońce westchnęło i zmieniło kolor na maślany.

... chciałoby się to zobaczyć.

Na podstawie książki powstał film pod tym samym tytułem w reżyserii Olivii Newman. Premiera 2022 rok

Polecam
JM



 

 

Komentarze


Archiwum postów

Pokaż więcej
Copyright © Szesnastka