Jerzy Bralczyk STRACH SIĘ BAĆ

Bernadeta wybrała się do krainy straszydeł i strachów… i poleca

Strach się bać/ Jerzy Bralczyk, Wydawnictwo BOSZ

Okrzyk strachu. Nie a!, e!, i!, o!, u!, nie eee!, iii!, ooo!, uuu!, nie ach!, ech!, och!, uch!, nie aj!, ej!, ani oj! Te wszystkie okrzyki wyrażają różne uczucia i emocje: zdziwienie, zaskoczenie, radość, ból, lekceważenie, ostrzeżenie i współczucie – ale dla strachu mamy aaaa! Trzy „a” raczej nie wystarczą, potrzebne co najmniej cztery. I one mogą też pasować do innych sytuacji, ale do strachu – one przede wszystkim. Do przerażenia. Tak właśnie je wyrażamy. Aaaa!

Każdy z nas inaczej przeżywa strach i różnie na strach reaguje. Lecz czy można strach oswoić? Z pewnością można o strachu przeczytać…

W tym celu polecam książkę profesora Jerzego Bralczyka. „Strach się bać” to bogato ilustrowany leksykon gromadzący wyrażenia i słowa, które wywołują w nas strach. Autor przedstawia nam od A do Z mnóstwo zjawisk, stanów, działań, postaci a nawet zwierząt, które od dawna straszą ludzkość. Przedstawione opowieści pełne są ciekawostek, zawierają dawkę czarnego humoru, nierzadko przyprawiają czytelnika o gęsią skórkę.

Pozycja ta, to swoiste źródło wiedzy dla miłośników horrorów i dreszczowców.

Dużym walorem książki jest piękny język, tekst zaś trafnie uzupełniają dzieła sztuki. Obrazy są przerażające, często szokują, ilustrują ludzkie lęki. Znajdziemy w książce dzieła wybitnych twórców malarstwa światowego: Rembrandta, Goyę, Muncha, oraz słynnych polskich artystów: Matejkę, Malczewskiego, Beksińskiego.

Czy straszydło jest tym, co straszy? Czy boimy się razów? Wpadamy w panikę, bo inni wpadają, a czarny jak kruk może budzić grozę? Jak ulotne jest widmo? Kto nie taki straszny jak go malują, dlaczego boimy się przegranej, sumienia. Jak na nas działają zabobony, czy są poważne i złowrogie? Czy tragedie mają inny wymiar, czy wirus potrafi określić nam życie na całe lata… Czego się jeszcze boimy? Tego dowiecie się po przeczytaniu książki.

Polecam w Tygodniu Bibliotek
Bernadeta