J.K.Rowling ➟ GWIAZDKOWY PROSIACZEK

Gwiazdkowy Prosiaczek/ J.K.Rowling, Media Rodzina 2021
Wiek: 8+

Po „Gwiazdkowego Prosiaczka” sięgnęłam z czystej ciekawości. Może dlatego, że jest to nowa powieść znanej autorki J.K. Rowling, której książki o Harry Potterze „połykałam” w dzieciństwie. A może po prostu mój wzrok przyciągnęła okładka. W każdym razie, z tej historii można wyciągnąć znacznie więcej, niż nam się wydaje.

Każde dziecko ma swoją ulubioną zabawkę, pluszaka. Ukochana maskotka często jest pierwszym przyjacielem i pocieszycielem w gorszych momentach. Każdy, kto kiedykolwiek zgubił swojego ukochanego pluszaka wie, jak trudno pogodzić się z jego stratą. Setki wylanych łez, poczucie osamotnienia, którego nie ukoi żadna inna zabawka – nieważne jaka byłaby cudowna, nie zapełni ona pustki. W takiej właśnie sytuacji znajduje się główny bohater „Gwiazdkowego Prosiaczka”. Właśnie w Wigilię wydarza się coś strasznego... Za sprawą przyrodniej siostry, Jack traci swojego ukochanego DP (Daj Prosia). Nie może się z tym pogodzić. Jednak jest Wigilia. Noc cudów, podczas której wszystko może się wydarzyć. A zabawki ożywają... Właśnie wtedy pojawia się nowa maskotka Jacka – Gwiazdkowy Prosiaczek, który ma wyjątkowy plan – pragnie pomóc chłopczykowi odnaleźć jego najlepszego przyjaciela. Czy to, co utracone, uda się odnaleźć? Czy DP wróci bezpiecznie do domu? W końcu jest Wigilia – noc cudów i magii.

Gwiazdkowy Prosiaczek” to pełna emocji historia o niezwykłej przyjaźni chłopca z maskotką. Przygodowa, pełna magii powieść o poświęceniu i oddaniu w imię przyjaźni. Fabuła książki, jak dla mnie, pozostawia wiele do życzenia. Mimo to, możemy tę książkę odczytać w inny sposób. Ten lepszy, dużo bardziej właściwy. Bo ta historia pełna jest emocji, uczuć i rozterek. Autorka przedstawiła problemy, z którymi muszą borykać się dzieci, jak np. rozwód rodziców, czy stworzenie rodziny patchworkowej. Autorka opisuje także emocje, które towarzyszą nastolatkom w okresie dojrzewania. Presja nałożona przez rodziców nie wpływa dobrze na psychikę dziecka. Warto o tym pamiętać, bo spełnianie przez dzieci oczekiwań rodziców negatywnie odbije się na nich w przyszłości. Czytając tę książkę mądrze, odnajdziemy w niej wiele wartości. Uczy ona dziecko odróżniać dobro od zła, pokazuje czym tak naprawdę jest przyjaźń, a także pozwala wiele zrozumieć i zmotywuje do zadawania pytań i rozmowy z rodzicami.

Pomimo niezbyt trafionej fabuły, zakończenie książki spowoduje, że łezka zakręci się w oku (niezależnie od wieku czytelnika). Książka ta poruszy niejedną wyobraźnię.

To ciepła, magiczna i świąteczna powieść na długie zimowe wieczory. Nie trzeba jej czytać w wigilijny wieczór. Chociaż jest ona utrzymana w świątecznym klimacie, to pamiętajmy, że jest to tylko tło tej niesamowitej historii. Dzieci będą zachwycone, a my – dorośli, przypomnimy sobie nasze zabawki z dzieciństwa. Może właśnie w święta warto wyciągnąć je z pudełka i przytulić ukochanego pluszaka?

Polecam w tym przedświątecznym czasie,
Malina

 

Komentarze


Archiwum postów

Pokaż więcej
Copyright © Szesnastka