Noc Bibliotek 2018
Kiedy zapada zmrok, w Bibliotece książki żyją swoim życiem. Księżniczka
czeka na swojego księcia, Czerwony Kapturek wędruje ciemnym lasem, by
spotkać wilka, daleko słychać syreni śpiew.
Jednak jest taka jedna noc w roku, kiedy możemy zostać w bibliotece. Posłuchać jak wyje wilk, zatańczyć z Kopciuszkiem... to Noc Bibliotek.
W tym roku okazało się, że... nie do wiary, w Bibliotece dzieją się czary!
Mogliśmy się zatracić w (G)rywalizacji, pochłonęły nas literackie zabawy i konkursy, by na końcu zgłębić świat planszówek. Jednak tak, jak Kopciuszkowi czas na zabawie płynął zbyt szybko, także nam przyszło się pożegnać... wrócimy za rok!
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę, Teatrowi "Maska" z Krakowa za rozśmieszenie nas do łez a Agnieszce z Filii nr 30 i Ani z Filii nr 33 za współorganizację całej imprezy.
Fot. Agnieszka Gryszka, Anna Dudzicz
Jednak jest taka jedna noc w roku, kiedy możemy zostać w bibliotece. Posłuchać jak wyje wilk, zatańczyć z Kopciuszkiem... to Noc Bibliotek.
W tym roku okazało się, że... nie do wiary, w Bibliotece dzieją się czary!
Mogliśmy się zatracić w (G)rywalizacji, pochłonęły nas literackie zabawy i konkursy, by na końcu zgłębić świat planszówek. Jednak tak, jak Kopciuszkowi czas na zabawie płynął zbyt szybko, także nam przyszło się pożegnać... wrócimy za rok!
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę, Teatrowi "Maska" z Krakowa za rozśmieszenie nas do łez a Agnieszce z Filii nr 30 i Ani z Filii nr 33 za współorganizację całej imprezy.
Fot. Agnieszka Gryszka, Anna Dudzicz
Komentarze
Prześlij komentarz