Gdy świeci słońce...
...wszystkim robi się weselej.
Nam też :) A słońca w lipcu było naprawdę tyle... ile trzeba.
Nam też :) A słońca w lipcu było naprawdę tyle... ile trzeba.
Wakacje powoli, bardzo powooooooli zbliżają się do półmetka.
Nie próżnowaliśmy przez ten miesiąc. Nasze książkowojaże rozpoczęliśmy od poszukiwania podziemnych skarbów.
Posłużyła nam do tego stara mapa...
Nie próżnowaliśmy przez ten miesiąc. Nasze książkowojaże rozpoczęliśmy od poszukiwania podziemnych skarbów.
Posłużyła nam do tego stara mapa...
Pełni zapału ruszyliśmy jej śladem
Nie pobłądziliśmy i obie drużyny, pokonując na trasie trudne zadania i konkurencje, szczęśliwie dotarły do celu.
A celem była oczywiście nasza Biblioteka.
A celem była oczywiście nasza Biblioteka.
Pamiątkowe zdjęcie obu drużyn (filie: 16, 20 i 33) |
Kolejny etap naszych książkowojaży to Centrum Kultury i Informacji Amerykańskiej American Korner. Zostaliśmy zaproszeni do zaczarowanej Krainy Kapeluszników...
Fot.: www.bg.us.edu.pl |
Szalony (?) Kapelusznik... |
Stworzyliśmy także naszą mapę marzeń -
nie byle jaką , bo w 3D :)
nie byle jaką , bo w 3D :)
Zadbaliśmy także o "transport"...
Nasza Santa Maria |
Chwila oddechu przy słodkim FRUGO, które dostaliśmy od sponsora. Dziękujemy :) |
Chwilę oddechu złapaliśmy także podczas koncertu
Instytucji Promocji i Upowszechniania Muzyki Silesia
Instytucji Promocji i Upowszechniania Muzyki Silesia
A poniżej - nasz książkowojaż do Galerii Szyb Wilson
Fot.: pani Danusia z Filii nr 6 Nasz udział w Art Naif Festiwal |
Wakacje trwają...
Życzymy sobie i Wam nadal tak pięknej pogody, bo...
gdy świeci słońce - wszystkim robi się weselej :)
gdy świeci słońce - wszystkim robi się weselej :)
Swietny tekst.
OdpowiedzUsuń