Irène Frain ➟ KOCHANEK. NIEZNANY ROMANS MARII SKŁODOWSKIEJ CURIE

W Międzynarodowy Dzień Fizyki Medycznej Kasia poleca nam biografię Marii Skłodowskiej-Curie.
 
Kochanek. Nieznany romans Marii Skłodowskiej Curie/ Irène Frain, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak 2017

7 listopada obchodzimy 155. rocznicę urodzin Marii Skłodowskiej-Curie. Postać ta, znana nam głównie z wiedzy szkolnej, była kobietą wybitną w swej skromności. Doceniamy jej niecodzienne osiągnięcia jako kobiety i naukowca. Była pierwszą kobietą, która została doktorem fizyki na Uniwersytecie w Sorbonie. Oddając się pracy naukowej nad promieniotwórczością w 1903 roku została uhonorowana Nagrodą Nobla. Równolegle obok męża – naukowca toczyło się jej życie osobiste i rodzinne. Matka dwóch córek, które angażowała w swoje akcje. Podczas I wojny światowej zorganizowała 20 wozów służby radiologicznej zwane Les Petites Curie, sama będąc kierowcą furgonetki. Po tragicznej stracie ukochanego męża i partnera zawodowego z trudem kontynuuje działania naukowe.

Mimo, iż spotkała się w swoim życiu z przejawami ksenofobii, to jednak siła jej charakteru i organizmu pozwoliły stać się kobietą ponadczasową. Zmarła w 1934 roku i jako pierwsza kobieta spoczęła w paryskim Panteonie. Całe życie podkreślała swój głęboki patriotyzm wierząc, że wolność zaczyna się tam, gdzie poszerza się wiedzę.

Książka, którą polecam to intymny portret naukowego geniusza i silnej kobiety, która jest w stanie zaryzykować wszystko dla miłości.
Maria traci w tragicznych okolicznościach męża i zawodowego partnera. Załamuje się. Swoje wstrząsające odczucia przelewa na papier beżowego notesu, który staje się formą pamiętnika, a z czasem również pisemną odmianą terapii. Maniusia Skłodowska szybko schodzi ze sceny i pisze dziennik rozmawiając ze zmarłym Piotrem. Jednak dlaczego nie ma tak czynić, skoro każdy ma prawo odczuwać żałobę indywidualnie. Przez Marię przemawiają cały czas uczucia do zmarłego i dopiero pół roku po jego śmierci głos zakochanej kobiety jakby przycicha... Zaczyna pisać o Piotrze w trzeciej osobie, a jej pismo staje się staranniejsze i przejrzystsze. Tak interpretuje przemyślenia i zachowanie Marii Irene Frain, autorka jej biografii.

Sprawy egzystencji ziemskiej i pasja naukowca powodują, że Maria przyjmuje propozycję prowadzenia wykładów na uniwersytecie w Sorbonie. Ma jednak obawy, czy podoła temu wyzwaniu. Prosi o pomoc Paula, przyjaciela rodziny, który ów talent pedagogiczny posiadał. Przyjacielskie porady okazują się w pełni skuteczne, bowiem po dwóch miesiącach prowadzenia zajęć Maria kończy wykład owacjami na stojąco.

Wkrótce jednak prasę obiega sensacyjna wiadomość, że kandydatka do drugiego Nobla ma romans. Maria spokojnie walczy o godność i szczęście. Zmienia miejsce zamieszkania, przenosząc się do willi Sceaux, gdzie zamieszkuje w latach 1907-1912.
W listopadzie roku 1911 na teren willi wpadł pełen nienawiści tłum i zaczął obrzucać budynek kamieniami, gdyż jego mieszkanka miała romans z żonatym mężczyzną. Incydent, który współcześnie pewnie by się nie wydarzył, wówczas wzbudzał sensację.
Jak nadmienia autorka:
Perfekcyjne umysły również ulegają miłości.
 i z całą pewnością jest to słuszna postawa.

W książce spotkamy się również z opisem uczuć matczynych Marii oraz jej podejściem do edukacji. Nie była zbytnio wylewna dla swoich córek, choć dbała o ich wykształcenie. Była pomysłodawczynią grupy o nazwie Kooperatywa Edukacyjna. W ramach zajęć pomagano w nauce dzieciom pracowników naukowych.

Polecam sięgnąć po biografię Marii Skłodowskiej-Curie. Napisana ciekawie, portretująca słowem kobietę sięgającą odważnie po to co nowe w życiu i nauce...
 
Pierwsza zasada: nigdy nie dać się pokonać ani ludziom, ani okolicznościom.
[Maria Skłodowska-Curie]

Polecam
Kasia

Komentarze


Archiwum postów

Pokaż więcej
Copyright © Szesnastka