Kapelusze a la Francja-Elegancja :)

Kapelusze były, są i będą zawsze w modzie. Nosili je Hanka Bielicka, Marlon Brando czy Frank Sinatra. Nie wyobrażamy sobie bez niego sympatycznego awanturnika Indiana Jones'a. A charakterystyczny kapelusik Michaela Jackson'a? Dlatego na dzisiejszych zajęciach wykonywaliśmy, każdy według własnego projektu, oryginalne nakrycia głowy, które mogą nam się przydać podczas tych upalnych wakacji. Niektóre z nich już zostały przetestowane podczas zabawy "pod chmurką". 

 

Próba generalna :)

Gdybym miał jedenaście kapeluszy,

pierwszy schowałbym w szafie, żeby się nie kurzył.
Drugi nadałbym przez pocztę w postaci paczki.
Trzeci byłby na drobnostki i drobiażdżki.
Czwartego używałbym wyłącznie do sztuk magicznych et cetera
Piąty zamiast klosza, do przykrywania sera.
Szósty kapelusz – dla Jadwisi.
Siódmy bym powiesił. Niech wisi.
Ósmy przerobiłbym na nastrojowy abażurek.
W dziewiątym hodowałbym jeża lub coś z zoologii w ogóle.
Co do dziesiątego, to jeszcze nie mam pomysłu:
A jedenasty kapelusz porwałby mi wiatr nad Wisłą.
(...)
K.I.Gałczyński

Tytus de ZOO też lubi kapelusze :)

 

Kapelusiki a la Francja-Elegancja

Kapelusz kowbojski a la Gary Cooper

 Fot.Tytusa de ZOO:

H.J.Chmielewski, Tytus,Romek i Atomek,księga VIII, Prószyński Media

 H.J.Chmielewski, Tytus,Romek i Atomek,księga IX, Prószyński Media